Dnia 2019-10-11 o godz. 11:23 ~milos napisał(a):
> Cześć Doctore, Rzadko tu zaglądam, ale wszedłem dziś na stronę MS w Stanach, akcja skonczyła 0,92$ a więc około 3,75 zł, trochę lepiej niż u nas. Podali też tam obecną sytuacje testów w szpitalach i wynika z tego, że po pierwsze prodedura wkłucia w 99% udaje się za pierwszym razem, po drugie bardzo pomaga przy pacjentach z nadwagą, gdy żyły są bardziej ukryte, po trzecie, wyeliminowało zostało ryzyko przebicia opony twardej i po czwarte proces przebiega o minute szybciej niż w tradycyjnych procedurach. Słowem same korzyści bo znacznie eliminuje ryzyko spartaczenia procedury, co jak wiemy ma ogromne znaczenia dla firm ubezpieczeniowych.Czy warto mieć akcje? decyzje podejmuje każdy, ja bedę dalej trzymał. Pozdrawiam doctore, znikam znowu na jakiś czas.
>

Cześć Milos,
Osser zapowiadał w połowie sierpnia, że w ciągu 30-60 dni opublikują podsumowanie wyników badań i dotychczasowych wykonanych procedur podkreslając właśnie zalety dla szpitali, lekarzy, pacjentów i - co ważne- ubezpieczycieli.
Myslę, że ta publikacja może się pojawić w przyszłym tygodniu, bo zbliża się bodaj najwazniejsza dla naszego Milestone impreza w tym roku
October 19 – October 23, 2019
American Society of Anesthesiologists 

Co do kursu - w USA wygląda na to, że czekają tylko na jakiekolwiek info i wybiją ponad 1 USD - myslę, że trwale. Ba, mogą wynić już dziś - bez żadnego infa.
Pamiętajmy, że roczny maks to raptem 1,09 USD. Ale do tych nawet skromnych 4 USD sprzed kilku lat - daleka droga. A przecież z Compuflo mamy odwrotnie - własnie jesteśmy na końcu tej kilkuletniej przynajmniej drogi, na samym finiszu. A 4 USD były nba poczatku, gdy dopiero podawali swoje plany z Compuflo....

Zatem najpierw publikacja zapowiedziana przez Ossera, potem na pewno odpowiednio nagłosniony temat na najważniejszej imprezie amerykańskich anestezjologów 19-23 października i wreszcie - na co najbardziej czekamy- oficjalne komunikaty o sprzedaży Compuflo w amerykańskich szpitalach.

Na stocktwits niektórzy liczą na 5 USD a niektórzy już i na 10 USD. Myślę, że po wieściach z amerykańskich szpitali to mogą być nadal zbyt asekuracyjne poziomy :-) Wystarczy spojrzec na kapitalizację spółki matki - niecałe 40 mln USD.
A wszak my - wedle wyceny samych prezesów sprzed lat - stanowimy dziś (po emisjach w USA i braku jakiekolwiek emisji u nas) przynajmniej połowę wartości spółki matki....Jak nie dużo więcej....

Czeka nas gorąca końcówka roku :-)
Pozdrawiam Cię Milos serdecznie.