~Posiadacz

Problem polega na tym że jeden dług spłacają innym. Dopóki otrzymują kredyty i dopóki mogą wypuszczać obligacje ta sytuacja się nie zmieni. Problem będzie narasta ponieważ zadłużają się coraz bardziej. Wiele niespłaconych obligacji próbują zamienić na akcje. Kiedyś to była cena 30 gr. Teraz już znacznie niższa kwota. Ilość akcji sukcesywnie się zwiększy a kurs zanotuje spadek na 10 gr. Za kilka miesięcy może się okazać że będziemy tu dyskutować na temat - czy cena akcji wzrośnie do 10 gr? Pytania są następujące -czy spółka zamierza zacisnąć pasa i sukcesywnie w ciągu powiedzmy 2 lat spłacać zaciągnięte kredyty i obligacje i utrzymywać się nie z nich a z bieżącej działalności? -czy wręcz odwrotnie, to znaczy podążać tą drogą jaką idzie teraz i zadłużać się coraz bardziej aż w pewnym momencie zabraknie jej płynności na bieżącą działalność i czeka ją niechybny koniec. A wszyscy akcjonariusze i obigacjonariusze będą musieli pogodzić się z utratą kapitału? To są ważne a nie gdybanie. Na dzień dzisiejszy idziemy ta pierwsza opcją.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.