Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
UWAGA NIE POLECAM BANKU BGŻ. SPALCILEM KREDYT W 90 PROCWNTACH ZOSTAŁA 1 RATA. DZWONIĘ DO BANKU A ONI MNIE INFORMUJĄ, ŻE MAM ZALEGŁOŚCI ZA PROWADZENIE RACHUNKU. I UWAGA RACHUNEK BYŁ ZAŁOŻONY NA POTZREBY KREDYTU WIĘC MIAŁ BYĆ ZA DARMO PONADTO NIE OTRZYMAŁEM ŻADNEJ KORESPONDENCJI OD BANKU O TAKOWEJ ZALEGOSCI WINDYKACYJNEJ. ZAŚ PANI KOSULTANKTA POWIEDZIAŁA Z PRETENSJA ŻE BANK PRÓBOWAŁ SIĘ ZE MNĄ SKONTAKTOWAĆ TELEFONICZNIE I NIE BYŁO ODPOWIEDZI. NA CO JA MÓWIĘ A GDZIE JEST ZAPISANE, ŻE JA MUSZE ODBIERAĆ TELEFON OD BANKU? ANI MAILA ANI LISTU NIE WYSYŁAJĄ Z NADZIEJĄ AZ NAROSNIE WIĘCEJ DŁUGU. NATOMIAST GDY PRZEOCZYŁEM 1 RATĘ W UBIEGŁYM ROKU TO PRACOWNIK BYŁ U MNIE W DOMU PO KILKUNASTU DNIACH WIĘC JA SIĘ PYATAM O CO TU CHODZI? O PIENIĄDZE. PROSZĘ O POMOC CZY RZECZNIK PRAW KOSUMENTA ZAJMIE SIĘ TA SPRAWĄ? MAM NADZIEJĘ ŻE POMOGĘ INNYM KLIENTOM UNIKNĄĆ TAKIEJ SYTUACJI WYBIERAJĄC INNY BANK PIERWSZY I OSTATNI RAZ BRAŁEM U WAS KREDYT