Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Dnia 2019-01-14 o godz. 11:34 ~LukaszN81 napisał(a):
> Broker jak najbardziej z Australii - ale z tego co wiem to wlasnie tam sa najwieksze zaostrzenia jesli chodzi o licencje brokerskie.
>
> Jesli chodzi o samego brokera to ja jestem tam juz ponad rok, gram long-term, czasem srednie terminy a i skalping sie zdarza.
> Jak narazie nie widzę powodów do narzekania.
>
> Wpłaty, wypłaty wszystko przetestowalem - jak dla mnie jest OK
Chyba nie czytasz co napisałem wcześniej. Szkoda. Broker ECN codziennie nalicza swapy dla każdego instrumentu. W tym i dla CFD DAX. I są to wielkości, które przy kilkutygodniowym otwarciu pozycji generuje spore koszty. Np. taki Alior przy swapie 3,39 pln za dobe po 100 dniach da kwote 339 pln co odpowiada 339/4,29=79 pktów. Masakra.
Co do brokera z Australii to w przypadku jego upadku lub gdy dojdzie do sporu z nim sprawa odbędzie sie w sądzie w ...Australii !!!!
Komuś z Polski tylko wspólczuć w takiej sytuacji. Juz lepszy broker ECN np. ze Szwajcarii albo z GB. Przynajmniej bliżej.
Kolega niech nie nagania na brokera z inncyh kontynentów bo to może sie okazac ze szkoda dla traderów z Polski.
I proponuje na tym poprzestać czyli o "wyższości" brokerów z antypodów nad innymi z Europy
A lewar 400: 1 nie jest nikomu potzrebny. Może tylko zrobic komuś krzywde.