Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Prawdopodobnie NN miało zarejestrowane poza 3 mln serii L jeszcze 950 tys akcji z rynku czyli zeszli wtedy poniżej 10% całości ale 950 tys mogą mieć nadal, mogli oczywiście też sprzedać kilka tygodni temu ale i tak mają sporo bo w samej L ponad 3 mln. Pan Biernacki podobnie mógł sprzedać część jeśli potrzebował kasy na udziały w QPS ale sporo sobie zostawić, pomijając serie L w której ma nadal 1,2 mln jako fundusz M na walnym mógł mieć zarejestrowananą podobną liczbę jaka jest na stooq ale to jako osoba prywatna, więc oddzielnie z funduszem M. Ciekawie było, jest i będzie :) Dodam tylko jeszcze, że nawet gdyby był syndyk w upadłości to zgodnie z ustawą-musi dbać o interes wierzycieli ale o ile to możliwe to również dążyć do przetrwania przedsiębiorstwa! Dlatego tak ważny jest QPS po oczyszczeniu balastu z niepotrzebnych aktywów-które generowały tylko koszty sam QPSbedzie rentowny i wtedy może być magiczny myk, że skoro wierzyciele w większym stopniu będą zaspokojeni w przyszłości to lepiej dać się rozwijać QPS - generować zyski bo wtedy będzie to z większą korzyścią dla wszystkich i wówczas może być zawarty układ z wierzycielami. Z resztą trzeba mieć świadomość, że czasami różne sytuacje się dzieją prześledzenie przykład Monnari jak było już po ogłoszeniu upadłości i po miesiącach od tego faktu nagle okazało się, że nie jest tak tragicznie tylko coraz lepiej i nagle z upadłości likwidacyjnej wszystko zmieniło się w układ z wierzycielami, a w krótkim czasie po tym spółka generowała coraz lepsze wyniki i później z kilkudziesięciu groszy śmigała po 15 zł , widać, że ciekawe rzeczy się dzieją w Najjaśniejszej Rzeczypospolitej :) Cube w którym od dawana już chyba kompletnie nikt nie pracuje i ma zadłużenie w setkach milionów złotych śmiga po 5 groszy czasami więcej co ciekawe Cube jest jeszcze winne kasę Qumakowi :) a Qumak który ma cenne aktywo zatrudniające nadal 700 osób które przez chwile nie miało kasy a teraz wróci po zastrzyku na prostą i bez balastu przerosty zatrudnienia to niedawno Q było po 0,14 : ) Włączyć myślenie i wiedzieć o co tu jest gra :)