Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Droga Wielonikowa, Miłośniczki literatury się tu nie spodziewałem :-) Spróbuję wyłożyć swoje zdanie jaśniej. Zauważyłem, że firma chętnie dzieli się zyskiem. Pewnego roku (trudno mi to odszukać) akcjonariusz Davinder Sigh Loomba wbrew rekomendacji zarządu zgłosił wniosek o wypłatę jakiejś niewielkiej dywidendy. Nie pamiętam już, ale Walne Zgromadzenie chyba przychyliło się do jego wniosku (czyli kolega Tadeusz Kurek chcąc, nie chcąc zgodził się z nim) . Od tego czasu podejrzewam, że jest wśród akcjonariuszy konflikt. Niektórzy (głównie Loomba) nie widzą w firmie zbyt dużej przyszłości i woleliby brać tak wysoką dywidendę, jak to tylko możliwe, nawet kosztem wyprzedaży majątku i kurczenia się firmy, tym bardziej, że nie piastują w przedsiębiorstwie żadnych ważnych funkcji. Prezes Tadeusz Kurek jest prawdopodobnie bardziej zatroskany o losy przedsiębiorstwa, bo ma sentyment i pensję prezesa :-) Z tych tarć może wynikać dziwne i raczej nie praktykowane podniesienie dywidendy przez Radę Nadzorczą. Nie bardzo rozumiem, o co ci chodzi z tym niekonsekwentnym działaniem Rady Nadzorczej. Ona nie ma nic wspólnego z zyskiem zatrzymanym. To po prostu zysk wygenerowany w tym roku. Dopiero po zakończonym roku obrotowym Zarząd zadecyduje, co zrobić z zyskiem (przeznaczyć na dywidendę lub nie), później Rada Nadzorcza zaopiniuje propozycję Zarządu i Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zatwierdzi lub nie wypłatę dywidendy. Chciałby jeszcze się odnieść do wartości godziwej akcji. Nie znam się na tym szczególnie, ale myślę, że przy kapitalizacji stanowiącej 0,25 wartości przedsiębiorstwa trudno byłoby uznać obecną wartość za godziwą. Oczywiście jest teraz wiele spółek nisko wycenianych (nawet lepszych), ale powinni wyceniać swoje aktywa według wartości godziwej, więc trudno to chyba pogodzić (wartość giełdową i księgową firmy) P.S. To przekazanie rodzinie, wynikało z polubownego załatwienia rozwodu, nic szczególnego. Przy okazji - była żona pewnie też należy do kategorii tych, którzy są łasi na dywidendę.