zyga_1

Oj panowie! Napiszę czysto teoretycznie: przykładowo, ktoś pożycza ( powiadam teoretycznie) np.mający dostęp do akcji ABC będących w posiadaniu powiedzmy MCI i nie tylko - sprzedaje i następnie odkupuje, nawet po kilku chwilach, taniej, to jak myślicie .....dopłaca. Podejrzewam, że rozumiecie, iż po obu stronach: kupi - sprzeda stoją w zasadzie te same podmioty. Akcji praktycznie nie ubywa, a różnice kursowe są przez cwaniaków przechwytywane, jeśli nie do kieszeni, to do zasilenia konta np. firmowego. Zapytam retorycznie; jak myślicie, kto stoi po stronie kupna, czasami nawet wiele tys. akcji? DROBNICA? Nie, bo się boi! To podmioty, które wcześniej sprzedały drożej i dalej stoją na "S". Krótko mówiąc: można się bawic?

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.