~Realista

Ponawiam zasadne pytanie kolegi. Jakie aktywa ma trup Indata które można byłoby rozkraść? W komunikatach espi spółka podaje że dawna Cohesiva z Wrocławia która zajmowała się body leasingiem programistów w Java zaprzestała działaności a i tak jest wyceniana na kilka mln (chyba 2-3). To ja się pytam jak to jest ze ciagle wycena jest taka duża? 0%, jest zero procent szans ze Indata wylezie z tego syfu. Jakieś drgawki przedśmiertne w górę lub w dół mogą być nie ma szans na wyjście. Ktoś tutaj napisał na forum ze samo miejsce na gpw kosztuje 5 mln zł. Nawet jeśli tak jest jest wiele spółek syfiastych na gpw ale bez trupów w szafie np IQP. Pokazaliście spadające noże i tak to sie właśnie kończy.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.