Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Przepraszam bardzo ale JAKIE TRZEPANIE?
Tych akcji NIE MA ULICA!
Tylko powiązane osoby z firmą. Ulica ma tyle co kupiła na debiucie i dziś - czyli grosze. Dopiero wpompowywane jest to wszystko w ulicę i o dziwo w takim pospiechu, że kurs w ogóle nie rośnie, wręcz spada.
Można się jarać, że kurs na debiucie urósł 60% ale prawda jest taka, że pierwsze odniesienie to OTWARCIE czyli 57zł
Tak więc od dnia debiutu mamy ok -15% i najwyraźniej będzie niżej.
To jest klasyka polskich debiutów na NC... wcześniejsi inwestorzy mają się odkuć że pozwolili się rozwinąć firmie. Udupią kurs na cenę z IPO i od tego czasu ktoś jak kupi to parę procent zarobi. Niestety te osoby, które w spółkę i osobę prezesa najmocniej wierzyły, ubrały się na debiucie.
Niestety na polskim parkiecie tak wyglądają właśnie debiuty. W USA np. spółki technologiczne startują z normalnej uzasadnionej ceny i idą w górę. Inwestorzy po drodze sobie częśc sprzedadzą ale ogólnie mało spółek startuje już nadmuchanych. Więc wszystko rośnie na początku.
U nas na NC spółki startują z poziomów docelowych i wysypuje się cała czereda wcześniejszych inwestorów oraz akcji pracowniczych, wygenerowanych pod debiut. Wszyscy szczęśliwi po stronie firmy a hejt rośnie:(
Ciekawe ile klientów brand24 wierząc w super przyszłość firmy kupiła na otwarciu i teraz liczy straty i zastanawia się, co poszło nie tak. Kto tak sypie w ulicę, skoro to taki sztos.