Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Udało mi się to uzyskać, bo przestałem wierzyć w to co na tym forum piszą. Faktycznie tu są tylko prawnicy, którzy łowią klientów i nastawiają przeciwko spółce lub pośrednicy chcący zaszkodzić sprawie. Spółka ma biuro! na stronie internetowej www.vcap.pl jest podany adres i telefony, jeden do osoby która obsługuje porozumienia a drugi do Prokurenta spółki. Byłem tam na podpisanie porozumienia, to jest biurowiec przy Puławskiej 2. Niestety mówili mi, że w biurowcu jest problem z zasięgiem stąd czasem trudno się do nich dodzwonić ale można napisać sms lub email, jest też na stronie www i oddzwaniają. Wszyscy są tam życzliwi, no tylko sprawa jest taka, że oferują spłatę w ratach. Ja jestem w grupie mniejszych inwestycji, więc dostałem ofertę na 36 miesięcy, ale i tak jestem zadowolony bo odzyskam pieniądze a jeszcze mi wyjdzie zysk 5% rocznie jak sobie podzielę premie z opcji na tyle lat inwestycji. Tych porozumień jest już duzo zawartych z tego co widzialem w ich biurze. Moj posrednik mi mowil że niektorzy jego klienci juz od 5 miesiecy dostaja raty i wszystko jest ok. No i faktycznie nie widac tu na forum, zeby ktos pisal, ze nie placa rat. Z wizerunkowego punktu widzenia nie pomaga spolce to, że jak ktoś podpisze porozumienie to juz tu nie zaglada i nie pisze nic, nie dzieli sie tymi pozytywnymi rzeczami, bo juz ma sprawe zalatwiona i zapomina o temacie. Dlatego ja opisuję tak szczegółowo moje doświadczenie by tym pomóc innym inwestorom jak prosto załatwić sprawę i nie sugerować się tym co tu piszą Ci, którzy nie są inwestorami tylko napędzają aferę. Dziwię się, że tu tyle błota się rzuca na spółkę V Capital a przeciez wiadomo, że każda inwestycja jest obarczona ryzykiem a tu nie dość, że spółka wpadła w problemy z powodu zmiany prawa to jeszcze prywatnie wiekszosciowi akcjonariusze chcą zwrócić pieniądze. Gdyby każda spolka w Polsce tak podchodzila do sprawy to nikt by nigdy nie stracił pieniedzy. Ja nawet rozmawialem z Panem Robertem W. i musze powiedziec, ze jest bardzo życzliwym i uprzejmym człowiekiem, można z nim porozmawiać telefonicznie lub nawet się spotkać (tu akurat dłużej trzeba poczekać na termin z racji jego obowiązków, ale się da). Do tego jest honorowy bo ja sie jeszcze nie spotkalem z kims kto z wlasnej kasy oddaje ludziom za obligacje nawet a z tego co wiem to on nie prowadzil tych spolek ani w ogole nie zajmowal sie forexem, jest po prostu jednym z akcjonariuszy uwiklanym w te sprawy i poszkodowanym przez zarządy tych wszystkich spólek z grupy, ktore wydawaly te pieniadze i to one odpowiadaja za ten stan rzeczy.
Klient2 zdecydowanie polecam kontakt ze spółką zamiast chodzenie po prawnikach, bo prawnik tylko naciągnie na kasę i naobiecuje cuda a dalej nic z tego i tak nie ma.