Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Dnia 2017-03-15 o godz. 16:44 ~Gregs napisał(a):
> Dnia 2017-03-15 o godz. 15:05 ~XXL napisał(a):
> > Spokojnie Gregs: PEIXIN nie odjeżdża, przynajmniej na razie, i nie wiadomo jak długo będzie ten marazm kursu.
> > Nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski. W ub. roku też kurs ruszył mocno w górę z poziomu 1,5 zł, doszedł do 3,5 zł na sporych obrotach a potem nagle popyt zniknął i kurs zaczął osuwać się na 2,1 zł.
> > Do odjazdu potrzebny jest silny popyt a tego nie ma i nie wiadomo kiedy się pojawi. Wystarczy, że niejaki John wystawi na sprzedaż ze 20-30 tys. akcji i zwali kurs do 2 zł.
> > Tak przynajmniej straszył, bodajże przedwczoraj :-)
> >
>
> Może tego nie widać (kwotowo) ale kurs w ciągu ostatniego miesiąca wzrósł o ponad 25%. Gdyby jedna akcja kosztowała przed miesiącem 100zł, a teraz ponad 125zł, to wszyscy by się zachwycali. Poza tym wtedy to był "inny Peixin". Inwestorzy byli w szoku, ze Spółka zrezygnowała z animatora (czytaj dmuchacza balonów) i zrezygnowała z dodatkowej emisji, bo nasi rodzimi "inwestorzy instytucjonalni" (czytaj spekulanci - w złym znaczeniu tego słowa) zaproponowali cenę, której Peixin nie przyjął (ze zrozumiałych względów). Te wydarzenia rozpoczęły "wojnę podjazdową" między spółką, a giełdą (w szerokim pojęciu). Spółka nie dała się wydoić biurom maklerskim i przetrwała ten kryzys (z resztą całkiem nieźle) inwestując własne, zarobione na produkcji pieniądze. Na tym wszystkim stracili najwięcej drobni inwestorzy (a szczególnie ci, którzy wzięli kredyt pod zakup akcji Peixinu). Jak widać Peixin ma się dobrze, rozwija się (w przeciwieństwie do polskiego rynku i GPW). Musimy poczekać do walnego i zobaczymy co z dywidendą. Przy dobrych informacjach będziemy mogli liczyć na ostrą jazdę. Ale znając życie są już osoby zorientowane, mające nieco większą wiedzę o Spółce, dlatego wzrost jest stabilny i powolny, aby można było dokupić papieru w cenie promocyjnej i nie powodować zbyt szybkiego wybicia.
Sprzedałem BRJU na samej górce,kasy na autko nie potrzebuję.Mogę sprzedać Pexin bo mam go po 1.74 ale widzę ,że coś na nim ruszyło i mam rozterki wywalić czy trzymać do walnego? Jak BRJU zdołują poniżej 7 to się zastanowię nad zmianą.