Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
zapomniałeś o dostawcach, banki mają zabezpieczenie, lepsze, gorsze ale mają. Dostawcy mają nóż na gardle, a w przypadku produktów luksusowych mają też wysoką marżę, zatem tutaj Mazgajowie mogą ściąć nawet 30-50% i więcej, podczas postepowania restrukturyzacyjnego dzieli się wierzycieli na grupy w zależności od kwoty wierzytelności i rozkłada się spłatę na lata, zatem każdy dostawca będzie chciał odebrać swoje teraz choćby połowę, choćby za 1/3 kwoty głównej ale teraz. Banki też zrezygnują chętnie z odsetek, a nawet z części kwoty głównej ale nie więcej niż 1/3. W ten sposób Mazgajowie ograniczą długi do minimum. Zostaną aktywa, które są w spółkach celowych, z których zaspokojenie wierzytelności nie jest ewidentne, tym bardziej że zapewne hipoteki są obciążone przez banki. Ale banki też się nie kwapią do przejmowania nieruchomości bez potrzeby, wolą cash zdecydowanie. A konstrukcja raportów okresowych wskazuje, że ten majątek był raczej niedoszacowany i sprytnie alokowany. To znaczy jest na stanie ale trudno dostępny. Np. własność nieruchomości wspólna z innym podmiotem, niełatwo taki udział w nieruchomości zbyć. Połowy wiezowca nie rozbierzesz. Działka która jest własnością dwóch spółek celowych a 0.5% ma zapewne jakaś fundacja kościelna. To wszystko koszty prawnicy, czas, lata dochodzenia w sądach, kwestie społeczne, polityczne i ... religijne. Opóźnienia, odroczenia, sprawa medialna, polityczna, nikt nie będzie chciał tego prowadzić, wszyscy sędziowie na L4 albo na zaległych urlopach. Nie zapominaj też że Mazgaj jakkolwiek prosty gość, miał majątek szacowany na 824 mln- tacy ludzie są z politykami za pan brat i to z każdej opcji. Zobacz masz spółkę która generowała 1,2 mld przychodów, ma aktywa ok 300 mln, w tym kura znosząca złote jajeczka- Kredens; nawet jesli je sprzeda za 200- to każde info o zbyciu, wzrost kursu kilkadziesiąt %; Cała kapitalizacja dzisiaj 7,5 mln; żadnych fundów, żadnych TFI; Żarnecki z Mazgajem mają 2/3 głosów. Mazgaj sprzedał akcje ale zapewne pożyczył 5 mln Żarneckiemu na nową emisję i jeszcze 24 bańki na spłatę najpilniejszych długów. Szansa na to, że sprzedadzą teraz te akcje jest nikła. Bo mają dokładnie tyle ile potrzeba aby utrzymać całkowita kontrolę nad spółką. Jesli już to dokupują za resztę kasy z róznicy pomiędzy cena sprzedaży Mazgaja a zakupu przez Żarneckiego. Kupuj tanio, sprzedawaj drogo. Kupuj w czasie paniki, sprzedawaj w czasie euforii.