Cześć. Moja żona dostała od rodziców ziemię i postanowiliśmy wybudować dom na wsi. Niestety okazało się że działka, która jest w świetnej lokalizacji (ma dostęp do drogi a zrobienie przyłączy energii i wody nie pochłonie majątku) jest działką z wpisaną 3 klasą ziemi rolnej a jej powierzchnia to 3006 mkw. Miejscowość nie ma MPZP więc wystąpiliśmy o wydanie warunków zabudowy. Decyzja którą dostaliśmy zezwala na zabudowę o charakterze zagrodowym (siedliskowym) na działce rolnej. O zabudowę w charakterze mieszkaniowym moglibyśmy się starać gdyby grunt miał co najmniej 4 klasę ziemi rolnej. Niestety zmiana klasy wiąże się z czasochłonną i kosztowną procedura angażującą geodetę klasyfikatora, gdzie na końcu i tak nie mamy pewności że ziemia zostanie oznaczona jako 4 klasa (zależne od wyniku analizy próbek gleby) Pytanie czy w obecnym stanie (siedlisko) mamy szansę dostać kredyt na budowę domu i wpisanie zabezpieczenia na naszą działkę? Oraz jak bank będzie wyceniał grunt ( po cenie ziemi rolnej czy budowlanej) – to też jest niezwykle ważne – chodzi o to że działka budowlana jest kilkukrotnie droższa i jej wartość zapewniłaby wkład własny do kredytu na poziomie prawie 30% wartości przyszłej inwestycji. Dodam tylko że żona dostała więcej ziemi niż ta działka i nigdy nie wymeldowała się z domu rodzinnego, więc automatycznie dostała status rolnika.

Uprzedzę tu odpowiedzi pod tytułem idź do banku to się dowiesz - byłem w trzech doradcy hipoteczni nie wiedzą i występują do centrali o interpretacje regulacji ale strasznie się to przeciąga.