Dnia 2016-11-24 o godz. 14:24 ~www napisał(a):
> Czyżby to była obrona przed wezwaniem ?

Raczej nie jest to obrona przed wezwaniem (o tym na końcu). Chodzi o to, aby uporządkować miejsce przechowywania know-how. Obecnie jest po równo rozproszone na każdą akcję (to jest niematerialny składnik majątku firmy). Gdyby ktoś chciał kupić część zorganizowanego przedsiębiorstwa NEWAG w postaci np. Gliwic, to nabyłby proporcjonalnie również prawa do projektów i patentów.
Po wyjęciu know-how z Newag SA do Newag IP ... kupiec lub spółka pracownicza otrzyma halę produkcyjną, w której będzie wykonywać np. prace zlecane wg projektów i technologii zlokalizowanej w Newag IP, mam nadzieję nadal kontrolowanej przez akcjonariuszy Newag SA. Ale to nikła nadzieja.
Kolejnym ruchem będzie zapewne sprzedaż zakładów w Gliwicach i po to było porządkowanie:
a) prawa własności gruntów w Gliwicach w tym spory w WSA i NSA b) powołanie spółek zależnych w tym Newag IP c) planowane obecnie na NWZA przeniesienie know-how w tym kluczowych pracowników do Newag IP
Ruch z uporządkowaniem know-how nie musi być zły o ile kolejnym ruchem nie będzie sprzedaży Newag IP poza kontrole Newag SA czyli poza kontrolę akcjonariuszy. Niestety sposób zarządzania spółką Newag sprawił, że na rosnącym rynku i przy wypchanym portfelu zamówień jej wartość spadła o niemal połowę. I dlatego za grosz nie ufam ruchom tego Zarządu i tej Rady Nadzorczej.
Zwyczajnie nie wierzę, aby na tym ruchu zwykli akcjonariusze skorzystali. Raczej Newag IP stanie się jeszcze skuteczniejszy w robieniu strat Newag SA i pozbawianiu nas dywidendy.
Na szczęście właśnie kończą się prace nad zmianą prawa i w zakresie wysokich kar za inside trading. Oby tylko nie było za późno, bo moim zdaniem wkrótce dowiemy się, ze pakiet kontrolny 75% akcji (zezwalający na zmianę Statutu) ma grupa od dawna trzymająca władzę w spółce. Tylko portfele inaczej będą poukładane.