~NewagoNowy

Rośnie konkurencja producentów poj. szyn. na polskim rynku. Coraz śmielej na rynek wkraczają słabo widoczni do tej pory na naszym podwórku producenci. Nie są to tylko nowicjusze tej branży, choć i ci także szukają tutaj swych szans dla siebie. Lokalna konkurencja dla Newagu jaką niewątpliwie jest bydgoska Pesa doprowadziła do cenowej wojny w wyniku której drastycznie spadły marże obu producentów. Odbija się to na jakości oferowanych pojazdów a także na makabrycznych wpadkach polegających na nieterminowym wykonaniu zleceń (vidi Pesa). To wszystko sprawia, że wyniki finansowe tych firm są marne. Prezes Pesy do dzisiaj nie rozumie skąd wzięły się ogromne straty jakie ta firma "wypracowała" mimo wyjątkowo dużych obrotów. Trochę lepiej jest w Newagu, choć historycznie najwyższe obroty nie przełożyły się na stratę, to jednak nie pozwoliły na odnotowanie historycznie najwyższego zysku netto za 2015 r.
Zmiana PZP teoretycznie może odsunąć niesolidnych producentów od lukratywnego rynku. Może to sprawić, że teraz wygra nie ten kto zbuduje pojazd najtańszy, a ten kto dysponuje produktem o dobrych parametrach, relatywnie tanim zarówno w cenie zakupu jak i poźniejszej eksploatacji, spełniającym wiele różnych norm, wykona zamówienie solidnie i na czas, a dostępność jego poj.nie będzie odbiegała od zadeklarowanej i da do tego najlepsze warunki gwarancji. Na to liczą tacy potentaci jak Stadler, Alstom, Bombardier czy Siemens. Pierwszy wynik przetargu dla ŁKA pokazał jak może to już wkrótce wyglądać. Choć wątpliwości nad obliczeniem wskaźnika efektywności kosztowej nadal nie zostały rozwiane, to trzeba się będzie z podobnymi zapisami w SIWZ liczyć coraz częściej. Stadler przynajmniej na razie może czuć się wygranym, choć w tym przetargu jeszcze wiele może się zmienić. Oznacza to, że Newag powinien skupić się nad poprawą innych parametrów (poza cenowych) swych pojazdów, aby nie było w nich znaczących różnic w stosunku do wielkiej i bogatej konkurencji z zachodu. Zarówno Newag jak i Pesa nie dysponują takim kapitałem który pozwalałby już dzisiaj wpełni konkurować z w/w potentatami. Wystarczy popatrzeć jak czasochłonna i droga jest homologacja lokomotyw np. na rynek niemiecki. Wcale jednak nie musi to oznaczać kłopotów dla takich firm jak Newag czy Pesa. Solaris produkujący m.in. tramwaje zawiązał porozumienia z jednym z wielkich na rynku. Co z tego się rozwinie? Zobaczymy. Newag także już współpracował z potentatami. Nadal zresztą to czyni jak w przypadku Siemensa z którym wspólnie w konsorcjum wygrał znaczący przetarg dla sofijskiego metra. Trzeba jednak pamiętać, że Newaga nie wolno zaliczać (jeszcze) do światowych liderów branży. Konkurencja jest duża a rynek ograniczony. Trzeba szukać na nim nisz, stale walczyć o coraz wyższą jakość, innowacyjność i wychodzić coraz śmielej poza granice kraju. To niestety nie będzie łatwe, bezkosztowe i nie zostanie zrealizowane "jutro". A to jeszcze jakiś czas będzie miało swe odzwierciedlenie w finansach firmy.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.