~prezes

Analiza ze stockwatch.pl bez wykresów

Danks wygląda na spółkę tanią, ale jak to często w życiu bywa, są ku temu pewne przesłanki.

Z jednej strony spółka dość regularnie dzieliła się do tej pory dywidendą, ale w tym roku z takiego luksusu nie będzie, a cały zysk został przeznaczony na kapitał zapasowy. Dodatkowo mieliśmy spore rozwodnienie – emisję 2 mln akcji. Rok wcześniej (w czerwcu) spółka zbyła 1,362 mln akcji własnych pochodzących z wcześniejszego skupu. W efekcie na przestrzeni roku efektywna liczba akcji biorących udział w dywidendzie zwiększyła się o prawie 50 proc. (Cena emisyjna nowych papierów też jest pewnego rodzaju hamulcem dla obecnego kursu – 62 grosze).

Bilans Danksa wygląda na bardzo mocny. Na 13 mln zł sumy, aż 7 mln zł stanowi gotówka. Kapitał własny to ponad 11 mln zł, więc spóła w zasadzie nie jest zadłużona, a co więcej praktycznie nie posiada zobowiązań odsetkowych.
Dokładnie widać to w strukturze zobowiązań krótkoterminowych (wykres poniżej), gdzie największe salda mają zobowiązania inne oraz rozliczenia międzyokresowe, którymi są prawdopodobnie nierozliczone środki z dotacji (Tak przynajmniej było na koniec roku). Warto też zwrócić uwagę na należności:
W II kw. 2015 mocno poszła w górę kwota należności od jednostek powiązanych (prawdopodobnie chodzi o należność ze sprzedaży akcji), ale sukcesywnie spada. Sam stan należności od spółek niepowiązanych jest niestety bardzo wysoki – 800-900 tys. zł przy sprzedaży na poziomie około 1 mln zł kwartalnie. Prawie 3 miesięczny termin płatności nie wydaje się w branży usług księgowych w zasadzie możliwy. Można by sądzić, że spółka ma problemy z windykacją należności, ale według raportu rocznego należności przeterminowane wynoszą okrągłe zero. Dlaczego tak wolno rotują niestety spółka nie wyjaśnia.

Od strony rachunku wyników w oczy rzuca się brak wzrostu biznesu.
W drugim kwartale co prawda mamy wzrost, ale za całe półrocze jest praktycznie płasko. Co więcej, w ujęciu półrocznym koszty rosną szybciej od przychodów przez co zysk ze sprzedaży skurczył się z 943 do 753 tys. zł. Widać jednak pewną zmianę. Mamy większe obciążenia z amortyzacji (+240 tys.) i spadek kosztów usług obcych (110 tys.) zł. Spółka najprawdopodobniej część procesów zautomatyzowała a na program optymalizacji pozyskała dotację którą widać w pozostałej działalności operacyjnej. W efekcie po rozliczeniu amortyzacji z dotacją mamy także płaski wynik operacyjny. Innymi słowy na razie automatyzacja większej wartości nie zbudowała.

Na poziomie wyniku netto spółka wynik w tym półroczu jest słabszy niż przed rokiem o ok. 250 tys. zł. Z jednej strony to efekt braku dodatkowego niepowtarzalnego zysku ze sprzedaży akcji powyżej wartości bilansowej (170 tys. zł) z drugiej słabnącej kondycji jednostki współkontrolowanej wycenianej metodą praw własności. Przed rokiem (mowa o całym półroczu) YT dał do wyniku Danksa 220 tys. zł, a teraz jedynie 137 tys. Sam drugi kwartał wypadł o 75 tys. niżej, ale biorąc jednorazowy zysk w 2q15 mamy wzrost o ok. 100 tys. zł.
Od strony wynikowej spółce poza brakiem wzrostu nie można w zasadzie nic zarzucić. Działalność podstawowa wygląda na powtarzalną bez większych zdarzeń jednorazowych. Martwić może spadek wyników spółki powiązanej. A skoro o niej mowa, to trzeba wspomnieć o nabytej wierzytelności. Kwota prowizji z udanej windykacji jest dość wysoka, a według deklaracji spółki majątek dłużnika pokrywa kwotę zobowiązania. Problem w tym, że YT ma już pierwszą porażkę w tej sprawie dotyczącą braku zabezpieczenia na nieruchomościach (sąd apelacyjny uwzględnił skargę dłużnika, natomiast druga skarga czeka na rozpatrzenie). Potencjalnie jest tutaj upsiade na sporą kwotę.

Sam biznes (wraz z podmiotem powiązanym) generuje rocznie około 1,8-2 mln zł, co daje wycenę rentą wieczystą ze stopą dyskontową na poziomie 10 proc. około 18-20 mln zł. Do tego należałoby doliczyć saldo środków pieniężnych w kwocie prawie 7 mln zł. Rynek jednak wycenia spółkę tylko na kwotę 10,5 mln zł. Pewne dyskonto jest uzasadnione choćby przez zamiar przeznaczenia 6 mln gotówki na fundusz B+R. To znaczne środki, a efekt samych działań B+R jak to zwykle ma bardzo niepewny wynik. Konserwatywnie rzecz ujmując powinniśmy spisać owe 6 mln na straty. Problem w tym, że takie inwestycje kompletnie nie wpisują się w działalność spółki i to się może nie podobać. Można także zakładać, że kolejne wypracowane operacyjnie nadwyżki pójdą niekoniecznie na dywidendę. Brak przewidywalności w tym aspekcie może skutecznie zniechęcać do zakupu akcji Danksa pomimo, że jego podstawowy biznes wydaje się być wyceniany ze znacznym dyskontem.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.