Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
O tym czy nie ma szans to sie jeszcze przekonamy. Mnie ciekawi:
1. Kto w takiej ilosci sprzedawal, w piatek, wiedzac, ze wezwanie sie nie uda?
2. Czy wyniki Graala za pierwsze polrocze to rzeczywiscie tylko sztuczka ksiegowa/wypadek przy pracy czy spadek ? Jesli to ksiegowa sztuczka to ciekawiloby mnie jaka. Jesli tak nie jest, to znaczy, ze wchodzimy w okres gorszych wynikow a to z kolei oznacza, ze Kowalski
a. albo chce sprzedac Graala poki jeszcze jest cos warty,
b. albo chce wykorzystac ten wlasnie okres wynikowej suszy by sciagnac Graala od drobnicy i wycofac go z gieldy.
Problem jest taki, ze otoczenie rynkowe moim zdaniem aktualnie absolutnie nie nadaje sie do sprzedazy Graala. Chyba, ze ktos jest pod sciana albo nie ma juz ochoty prowadzic tego biznesu. Bywaly juz naprawde lepsze okresy. Swoja droga interesujace, ze Kowalski nagle obudzil sie z pomyslem skupu, a od 2 lat mogl sobie powoli dobierac po nizszych cenach, slupami i po cichu. Czy on zglupial? :)