~Holmes

A tak bez metafor?
Bo jest też pytanie "Jak żyć" i odpowiedzi nie zna nawet google.

Dedukuję:
Giełda jest miejscem kontaktu sprzedającego z kupującym.
Wartości rzeczywistych nie zna nikt poza grupą intraderów.
Ktoś tam kupił bo ma blisko do informacji, a tu nie rośnie.
Dlaczego nie rośnie? Myśli Ktoś.
Bo Innyktoś chce żeby spadło.
A dlaczego Innyktoś chce spadków?
Bo wtedy tanio kupi.
A od kogo kupi?
A choćby od Ktosia, który w końcu sprzeda bo przestał wierzyć w giełdę i uznał że to kukła.

A kiedyś kukła się odwróci i poszybuje wysoko.
Wtedy Ktoś uzna że jednak nie kukła tylko złodziejstwo i hazard.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.