Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Dnia 2016-01-04 o godz. 10:05 ~poszkodowany napisał(a):
> Wszystkiego NAJGORSZEGO i samych strat życzę matołowi , który oprócz gniadego swoimi uporczywymi - groszowymi zleceniami celowo nekał i gnębił pozostałych akcjonariuszy doprowadzając do sztucznych spadków i aktualnej wyceny !!!
Nie bierzesz pod uwagę takiej możliwości, że to może być on sam lub jego ludzie? - to, po pierwsze.
A po drugie, takie wypisywanie tutaj swoich bezsilnych żalów to trochę dziecinada - nie sądzisz?
Po trzecie, też jestem udupiony, ale mam plan i sądzę, że mogę gościa uderzyć. On boi się tylko siły, tak sądzę.
I po czwarte, trudno coś radzić, ale uważam, że jeśli ktoś ma jeszcze akcje tego badziewia, to powinien je zachować. Zwyciężyć lub zginąć! Chyba tylko kierując się tutaj tą zasadą można wygrać. Nie wiem, może się mylę , ale ja tak postanowiłem.
Pozdrawiam
PS - Trzeba cały czas pamiętać, że mamy za przeciwnika bardzo sprytnego faceta i w dodatku - delikatnie mówiąc - niezbyt uczciwego. Ale trochę się mu dziwię - ja na jego miejscu rozwijałbym firmę, zarobił sam i dał zrobić innym. On sądzi, że można wydymać innych i to bez żadnych konsekwencji - czy się facet trochę nie myli? Czy podąża właściwą drogą? Być może sądzi, że to najlepsza z możliwych dróg? Może się mu uda, ale może zapłaci wysoką cenę, może nawet zbyt wysoką? Zobaczymy.