~123

Wystarczy jeden koszarowy dowcip przy kielichu i eliminują cię z życia publicznego -
powiedział w rozmowie z "Newsweekiem" Radosław Sikorski mówiąc o cenie, jaką musiał zapłacić za obecność w życiu publicznym.

Radosław skarży się Lisowi - :))))
Biedaczek - już mi smutno :)

Widocznie Polacy mają inny rodzaj poczucia humoru i niekoniecznie śmieją się z tego co bredził
"PO kielichu" radosław.
Żarty grubiańskie, stwierdzenie " zaje....my PiS komisją" Macierewicza" jest idealną wizytówką tego CHAMA,
który nie nadaje się na żadne publiczne stanowisko - zwłaszcza takie, gdzie reprezentuje się Polskę.

Poza tym jakoś specjalnie "chłopcy z platformy" się o niego nie uPOminają.
Widocznie i tak uważaja go za farciarza, bo wyląduje w Stanach na ciepłej posadce,
a oni muszą ratować swoje doopska i kurczowo trzymać się tonącej krypy.
..no bo kto ich zechce....?

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.