~pszyszek

W ten sposób BBI wszedł do Foksala i powstał Zeneris. Ale było to w czasach gdy spółek na giełdzie było co najmniej o połowę mniej (nie było NC) i miejsce na giełdzie miało dużo większą wartość a obroty i chłonność rynku pozwalały jeszcze na nowe emisje. Obecnie pomimo że 51% głosów ma wartość ledwie 1,5 mln zł to wątpię że znajdzie się ktoś kto zechce to kupić. Choć niewykluczone że kiedyś się to zmieni więc gdyby to ode mnie zależało to pozbyłbym się wszystkich kosztów, zostawiłbym minimalną ilość osób które dostawałyby symboliczne pensje i pracowały gdzie indziej a RN nie dostawałaby nic, zarejestrowałbym spółkę pod adresem prywatnym prezesa lub w jakimś tanim miejscu na wsi, kasę wrzucił na konto i czekał na lepsze czasy. Mam przykład z innej spółki, która przez jakiś czas nic nie robiła, że koszty można ograniczyć do 30 tys kwartalnie (a napewno nie spinali się na maxa bo nie musieli). Tylko czy tu komuś zależy?

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.