Nie Chce mi się pisać na nowo wiec skopiuje co pisałem do 4C
Panie X.
byłem w PG w piątek rozmawiałem tak wstępnie tylko z pseudo znajomym tak tylko żeby się poradzić. Oczywiście opowiedziałem wszystko co wiem od a do z kropka.
Zostałem poinformowany/pouczony aby cokolwiek się dowiedzieć w sprawie nawet to czy jest jakaś sprawa musiałbym złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Oczywiście wspomniałem o raporcie ebi w którym Stępniewski skierował sprawę do PG. Na co dawno mi do zrozumienia żeby zastanowić się nad tym czy nie jesteśmy dalej robimy w balona. W sensie takim że każdemu z nas wydaje się że sprawa jest już w toku jest coś robione. Czyli wychodzi na to żeby się upewnić będę musiał zrobić partyzanta

Skoro funkcjonariusz stwierdza takie „coś” sprawa wydaje być się bardzo gróba.
zapytałem czy ja czasami a bym nie przesadzał czy to co mówię wydaje byś być się realne czy raczej to są wyssane z palca historyjki.
funkcjonariusz odpowiedział przecież sprawa jest w Gliwicach w sądzie i prokuraturze okręgowej są dokumenty na to wszystkie „sprawy”. Rozumiem że nie macie dostępu do informacji że to sa pana domysły. Pan nie ma innego wyjścia, wy tylko możesz domyślać się, co się dzieje, a dzieją się na pewno bardzo dziwne rzeczy mające charakter przestępczy.
Tak że zapraszam Pana w Poniedziałek na pewno sprawę potraktujemy poważnie.

Nie kituje naprawdę tam byłem. Oddział PG jest tymczasowo przeniesiony z komendy na powstańców do komisariatu na chrzanowskiego z powodu remontu. Możecie zadzwonić zapytać.

Panie x widać więc ze można śmiało zgłaszać sprawę. Tylko musimy liczyć się z tym że w ten czas spółkę na pewno utopijny. Do tej pory nie zrobiłem żadnego kroku jeszcze bo liczę na to że Tadeusz jest i chcę nam pomóc aczkolwiek nie odzywa się od piątku.

Mam ustalone nazwisko oficera oraz on już wie o mnie to jest dwie godziny nic mnie to nie będzie kosztowało ani żadna odpowiedzialność na mnie nie będzie spoczywała z tego że takie coś zgłoszę myślę że musimy sobie dać czas na przykład do środy i podjąć jakąś decyzję nie jest dla mnie problemem zgłosić to tym bardziej że mam nagrania rozmów maile inne takie samego źródła aby wskazać ze takie cyrki miały i maja miejsce

Generalnie czekam do jutra a potem wesoło bedzie. Nie wiem jak NWA mi udowodni ze odpowiednie organy szukaja naszej kasy - pewnie nie. I pewnie wie że jestem papla wiec nic mi nie powie :) Miałem umowić spotaknie z TM na środe. Cisza....
TM zamilkł nie wykazuje chceci pomocy po mimo deklaracji w piątek.
Sory ale nasza kasa coś czuje topnieje i trzeba to zgłosić