Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
http://www.parkiet.com/artykul/7,1382162-Lagodniejsze-skutki-zmian-w-OFE.html
Marcinowski zwraca także uwagę, że niedawna opinia KNF może wyhamować dywersyfikację zagraniczną OFE w tym roku. Aktywa notowane na rynkach zagranicznych stanowią obecnie 5 proc. portfeli funduszy emerytalnych. Niemniej jednak, po rekomendacji KNF to waluta w jakiej akcje są denominowane, a nie miejsce notowań ma decydować, czy jest to inwestycja zagraniczna.
Komisja Nadzoru Finansowego wydała opinię w sprawie lokowania aktywów otwartych funduszy emerytalnych w akcjach zagranicznych.Zgodnie z nią podział aktywów na zagraniczne i krajowe będzie teraz ustalany według waluty, w której denominowane są akcje danej spółki, a nie miejsca notowania. Dotychczas akcje firm zagranicznych notowane na GPW traktowane były jako aktywa krajowe. Zmiana oznacza, że niektóre OFE mogą mieć więcej akcji zagranicznych niż dopuszczalny poziom. W związku z opinią OFE powstrzymują się od dalszego angażowania w akcje zagraniczne.
- Według takiej interpretacji, OFE mają obecnie ok. 9 proc. portfela ulokowane w aktywach zagranicznych, a dwa duże fundusze (ING i PZU) przekraczają dopuszczalny limit 10 proc. - mówi Marcinowski. - Zastosowanie się do nowej regulacji z pewnością ograniczy zakupy akcji zagranicznych przez fundusze emerytalne do końca tego roku - dodaje.
Według jego wyliczeń, gdyby wszystkie fundusze chciały osiągnąć dopuszczalne w tym roku 10 proc., na aktywa zagraniczne musiałyby wydać jeszcze tylko 2,9 mld zł. Według starej metodologii, potencjał ekspansji zagranicznej wynosiłby 7,5 mld zł.