Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
to jeszcze nie koniec walki.
jak czytamy z treści komunikatu mniejszościowi akcjonariusze zgłosili sprzeciw do uchwały o wycofaniu ,ponadto jest negatywna opinia KNF.
Tak więc yawalu na razie z giełdy nie wycofają.
Inna sprawa ,ze istnieje możliwość kolejnego wezwania w najbliższym czasie.
Pozostaje jeszcze sprawa ZWZ zwołanego na 30 czerwca gdzie chcą głosować nad sprzedażą części przedsiębiorstwa .Skoro Mzyk ma problemy z wycofaniem spółki z giełdy, prawdopodobnie próbuje teraz manewru by kiwnąć drobnych wyprowadzając ze spółki jakiś istotny składnik majątku.
Czy ktoś z Zarządu w ogóle się wypowiedział na temat co chcieli by sprzedać i za ile ,jak to się praktykuje w normalnych spółkach ?
Takie postępowanie od razu budzi podejrzenia .
Miejmy nadzieje ,ze mniejszościowi kolejny raz postawią się tej sitwie.
Raz na zawsze trzeba skończyć z oszukiwaniem drobnych akcjonariuszy !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Mzyk ,nie zasłaniaj się Pan prawnikami tylko rozmawiaj z ludźmi.
Nikt Panu nie zabroni wejść w posiadanie całego yawalu ,ale zapłać Pan innym godziwą cenę za udziały a nie próbuj przejąc wszystkiego za bezcen ,bo na to nie ma zgody