Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Wszedłem w sumie niedawno (inwestując nieco ponad 10% kapitału) przeświadczony, że dobrze robię bo ładnie wybiło i wszystko wskazywało, że to jest właśnie TEN MOMENT. Ale pojawiła się wyjątkowo mocna podaż (zaraz po tych ogromnych transakcjach pakietowych). Sprzedałem z niewielką stratą.
Teraz jest o niebo taniej i kusi mnie by znów co nieco kupić, ale wciąż zastanawiam się skąd ta podaż???
Czy to podstawiony nabywca tych pakietów wysprzedaje (bo takie tu były insynuacje), czy ktoś kto bardzo potrzebuje gotówki? To jest naprawdę dziwne. Bo spółka wydaje się i dobra i mocno niedowartościowana. Przecież i wyniki były dobre ...? Ale co z tego gdy ktoś wali akcje w rynek jakby każda cena go satysfakcjonowała.
Ale ... nów kupić gdy będzie rosło? Przecież trzeba kupować gdy krew się leje i wszyscy płaczą. Tylko ta dziwna podaż... . I jeszcze ta Ukraina...
Co myślicie?
Niedługo zapewne pojawi się za mną mój bla.ze.n ciągający się za mną po forum (od czasu gdy się z nim pokłóciłem), więc od razu powiem, że wszystko o tym dziwaku udającym super inwestora jest na forum Trakcji (choć tam by zasłonić prawdę o sobie zawalił forum starymi wątkami).