ZPC Otmuchów zakończył proces restrukturyzacji takich działów jak: księgowość, kadry, IT, zakupy, planowanie, sprzedaż. W drugim kwartale spółka rozpocznie restrukturyzację procesów produkcyjnych i pionu technicznego, która będzie polegała między innymi na konsolidacji zakładów. Firma spodziewa się, że efekty podjętych działań będą widoczne już wkrótce.
Powiązane tematy:
ZWC Miś będzie zwiększać eksport do Europy Zachodniej i na Bliski Wschód
Colian nie planuje wypłaty dywidendy
Colian zwołuje zwyczajne walne zgromadzenie na 24 kwietnia
ZWC Miś zakończył budowę struktury sprzedaży w całej Polsce
- Duża część restrukturyzacji została zakończona w roku ubiegłym, dotyczyło to centralizacji takich działów jak księgowość, kadry, IT, zakupy, planowanie. Obecnie wszystkie te działy zlokalizowane są w jednym miejscu, w Brzegu. Na przełomie grudnia i stycznia nastąpiła także restrukturyzacja działu sprzedaży, pojawiły się nowe osoby. Te działania będą procentowały już w kolejnych kwartałach tego roku - mówi Mariusz Popek, prezes ZPC Otmuchów, w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl.
Teraz firma planuje kolejny etap restrukturyzacji - procesów produkcyjnych i pionu technicznego. W tym obszarze działania będą podejmowane w drugim i trzecim kwartale. Jak przypomina, prezes spółki, w marcu szeregi zarządu Otmuchowa zasilił nowy członek zarządu ds. operacyjnych, Jarosław Kapitanowicz. - Liczymy, że jego doświadczenie w tych obszarach przyczyni się do uzyskania wymiernych efektów. Spodziewamy się, że pierwsze efekty tych działań będą widoczne około czwartego kwartału tego roku - podkreśla Mariusz Popek.
Jednym z etapów restrukturyzacji produkcji będzie zapewne konsolidacja zakładów produkcyjnych. Spółka poczyniła już pierwszy krok w tym kierunku w styczniu tego roku, sprzedając jedną z lokalizacji, zakład w Pawłowie w którym produkowane były sezamki. Można się spodziewać, że kolejne decyzje w tym obszarze zapadną w drugim lub trzecim kwartale.
- Analizy trwają, to nie jest prosta decyzja. Mamy jeszcze sześć zakładów: dwa w Otmuchowie i po jednym w Nysie, Brzegu, Gorzyczkach i Wschowie. Nie chciałbym deklarować docelowej liczby zakładów, to będzie zależało od tego, jaki asortyment uda nam się w naszych zakładach połączyć. Istotnym elementem będą możliwości lokalowe, bo nie zakładamy istotnych inwestycji w związku z tym procesem. Chcemy wykorzystać obecne warunki lokalowe, by scentralizować pewne obszary - tłumaczy prezes ZPC Otmuchów.
Prezes przyznaje, że restrukturyzacja może wiązać się z dodatkowymi kosztami, jednak spółka w planie budżetu na ten rok ma zabezpieczone środki przeznaczone na nakłady związane z konsolidacją.
Otmuchów zakłada, że restrukturyzacja obszarów produkcyjnych ma poprawić efektywność produkcji - zwiększyć moce produkcyjne w grupie na liniach maksymalnie dziś eksploatowanych. - To w konsekwencji umożliwi nam wzrost sprzedaży co przełoży się - jak liczymy - na wyniki finansowe. Tak więc wszystkie efekty w konsekwencji prowadzić będą do poprawy wskaźników finansowych - mówi Mariusz Popek.
Zastrzega, że firma obecnie zamierza rozwijać się organicznie, choć nie wyklucza przejęć. - Obecnie nie prowadzimy żadnych rozmów w sprawie przejęć. Mamy jeszcze wiele do zrobienia w obszarze produkcyjnym, w Odrze, a także w spółce Otmuchów. W Odrze jest nadal wiele wolnych mocy produkcyjnych do wykorzystania. Optymalizacja procesów operacyjnych powinna te wolne moce dodatkowo powiększyć. Oczywiście nie wykluczamy przejęcia, gdyby nadarzyła się okazja - mówi prezes ZPC Otmuchów.