~Katoo

No jak "wyszczeli" to sygnety z rąk i nóg pospadają. Trochę są dziwne te podbitki przed końcem sesji. Rano natomiast widziałem 10-cio kilowe popychacze, co ogólnie robi wrażenie nasadzania leszcza na podbierak, ale ta spółka jest ciężka to jakiej kolwiek oceny,więc się jej nie podejmuję.

Jak się nie wyłożą na e-podatkach to firma pożyje jeszcze kilka lat. Czy ktoś słyszał może jak wygląda sprawa z odszkodowaniem za odwołany przetarg na nowy dowód? Czy ministranci dali kilka tłustych kontraktów zainteresowanym jako rekompensatę (cisza jak wszystko kosztuje)?

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.