Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Czyli, dobre deski na trumnę ! Dawno mnie tu nie było, co nie znaczy, że nie obserwowałem kątem oka wykresu Barlinka. Ci co mnie znają wiedzą od dawna jak źle postrzegam tą spółkę i jak mroczną drogę ma przed sobą. Dziś wygląda już na to, że właśnie w tych dniach rozstrzygają się jej losy na rynku kapitałowym.
Nie wiem co napisano w Parkiecie, dla mnie nie jest to wiedza konieczna, aby stwierdzić
wejście tych akcji w ostatni etap. Myślę, że patrząc w nadchodzące miesiące, los jaki ma przed sobą ta firma to los podobny do Biotonu. Nie chodzi mi tu rzecz jasna o poziom notowań, ale o dramatyczną wręcz utratę zaufania do kadry kierowniczej i właściciela.
No cóż, niech mu trasy rajdowe osłodzą widmo bankructwa.
Wiecie, że jestem znakomitym technikiem. Wiele razy bardzo precyzyjnie, przed czasem
ostrzegałem WAS przed tąpnięciami. Cały czas papier ten jest w trendzie długoterminowym spadkowym a pojawiające się wzrosty, budzące nadzieję na lepsze jutro, to krótkoterminowe dynamiczne korekty.
No to spójrzmy na wykres i poczytajmy jak z książki to co nam opowie. A nie jest to jak zapewne się domyślacie bajka dla grzecznych dzieci na dobranoc.
Po ogromnej przecenie 2012 roku, notowania weszły w fazę akumulacji, dając nadzieję posiadaczom na spore odreagowanie. Jednak nie okazało się ono ani mocne ani trwałe.
Ta konsolidacja to przyczyna mojego zainteresowania Barlinkiem. Brak odpału w górę, po takiej przecenie ? Tu od razu widać było, że fundamenty są albo podtopione, albo całkiem już zgniłe. Dzisiaj z perspektywy czasu widać wyraźnie, że tworzy się bardzo niebezpieczny i rzadko spotykany trójkąt, z którego wyjdzie potężne uderzenie w dół, prawdopodobnie pod koniec bieżącego roku. Co ciekawe dzień dzisiejszy to przysłowiowy gwóźdź do trumienki a jednocześnie klucz to tego zamka.
Ostatni wzrost budzący tyle nadziei to fala ,,C,, tego trójkąta. Może być ona zygzakiem jak większość podfal tej formacji, może być korektą płaską. W sumie nie ma to większego znaczenia. Znaczenia ma wczorajsza luka podparta czarną świecą i dzień dzisiejszy.
Dlaczego jest on tak ważny ? Napisałem, że to dzień kluczowy, dlaczego ?
Ponieważ, jeśli notowania zakończą się czarną świecą (a na to wygląda), powstanie bodaj jeden z najsilniejszych sygnałów sprzedaży jakie zna rynek ! Co ważniejsze ostatnia fala reakcji, czyli fala ,,E,, tego trójkąta, będzie słaba i nie przekroczy notowań z dnia dzisiejszego.
Wniosek jest taki, że wszyscy co kupują obecnie przy tym spadku już teraz z góry mogą się z tą kasą pożegnać.
Wyjście z tej formacji, to będzie jazda jakiej świat nie widział. Szybki i potężny impuls spadkowy, który powinien znaleźć wsparcie w okolicach 0.20 zł. Tak moi drodzy przegrani, to nie są mrzonki. Co co mi nie uwierzą i pozostaną na tym papierze z honorem dotrwają do końca i niech im ziemia lekką będzie.
Co zalecam ?
Wyjście w fali ,,E,, trójkąta nawet ze stratą. Ci co chcieli kupić powinni się nad tym krokiem bardzo poważnie zastanowić a wierzcie mi lepiej się zabić własną pięścią niż dać żywcem pochować.
Pozdrawiam serdecznie
Chodzik Księżycowy
Najlepszy analityk techniczny na forum Bankiera.