~konstruktywny

była taka głośna sprawa upadłościowa w Warszawie, gdzie po stronie przyszłego upadłego stawał były sędzia, wielki autorytet prawa upadłościowego. Generalnie wydawało się, że sprawa nie będzie skomplikowana, że w najgorszym razie sędzia klepnie układ, lub w najlepszym odrzuci wnioski o upadłość. Jakie było zdziwienie gdy sędzia korzystając z bardzo rzadkiej konstrukcji ogłosił upadłość likwidacyjną. Na mieście mówili, że sędziowie,którzy byli w cieniu swojego byłego kolegi chcieli mu utrzeć nosa.
Cóż, to jest przypadek, który mówi, że jak się bierze byłego sędziego i jest to oficjalna informacja, to mimowolnie sędzia może orzekać w sprawie tak, żeby nie był posądzony o uleganie wpływom swojego byłego kolegi sędziego. A jak będzie tym razem?

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.