~Ciekawski

DSS już zmarł, a obecnie, mimo wykopania z grobu, raczej jest na etapie wskrzeszania, jeszcze nie powstał, jednak, mimo "wywalenia" tych "najlepszych", ma szansę. Czy się to uda? Zobaczymy, Ci co mają akcje, powinni kciuki trzymać i pozytywnie wspierać, osoby, mające żale /może i słuszne/, ale nie zainteresowane, raczej winny wykazać umiar. Czytałem, już, że nie ma maszyn, że sprzęt się rozpada, nie ma kto robić itd. Pewnie coś w tym racji jest, ale czy sama racja? Bazując na tych informacjach, to już dawno kopalnia powinna stać i kasy pracownicy nie powinni zobaczyć, o Barbórce która miała sie nie odbyć nie wspomnę.
Jest jednak inaczej, i tego wkurzeni byli i obecni ludzie źle życzący DSS-owi nie zmienią.

Nie wiem jak będzie dalej, wiem, że walka trwa i to mi się podoba, bo nic tak nie cieszy, jak sytuacja, w której "chłopiec do bicia" oddaje ciosy a ktoś pogrzebany żywcem, powstaje pokazując gest Kozakiewicza.

To tak w zakresie poetyki, a realia biznesowe? Nie mają wielkich szans, ale walka trwa i zwroty akcji mogą nas jeszcze nie raz zaskoczyć.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.