Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Ja do niego dotarłem, to jest gość który dał się wpuścić w kanał tak jak inni i został z akcjami serenity i ma teraz dzięki działaniom P. Nalepy gigantyczne straty, P. Nalepa obiecywał mu już w 2011 roku że akcje serenity odkupi od wszystkich jakiś fundusz z belgii , co najmniej po 1 zł w wezwaniu, prezes powiedział mu też że kurs na rynku miał mocno rosnąć jesienią 2011 roku pod informacje o inwestorach w serenity, tj. Panu K oraz pod zaangażowanie się większe w serenity funduszu Allianz, co okazało się lipą bo ten fundusz dawno akcji nie ma.Ktoś tu chciał zdjęcie prezesa, jak słusznie razem zauważyliśmy te zawierające zdjęcia jego i np jego córki zostały ze strony serenity starannie wyczyszczone, łatwo zrozumieć dlaczego.Jednocześnie Pan Kaskiewicz opisał mi prezesa serenity, jest to tzw.bokser wagi koguciej czyli poniżej 54 kg, mówiący szybko, machający przy tym rękami, tak więc żadna rewelacja,jak by ktoś chciał z nim pogadać to wynik rozmowy jest z góry znany.
Pan Kaskiewicz powiedział że w razie potrzeby będzie publikował na forum rożne ciekawostki co do serenity i jej prezesa, wiem od niego np że przyczyny odwołań walnych przez P Nalepę w zeszłym roku w lecie były zupełnie inne niż podawane w komunikatach.
Myślę że Pan Kaskiewicz jest bardziej wiarygodny niż władze serenity, w końcu to on znalazł i opublikował informację o sprzedaży przez P Nalepę po cichu serenity rehabilitacji spółki o kapitale 5 ml zł za 20 tys zł. Informacji o tym nie raczył nigdzie zamieścić P nalepa bo i po co prawda?