~Mew

Święte słowa. Absolutna prawda. Chodzi o określenie pewnego mechanizmu, który będzie obowiązywać. Jak będzie zysk, będzie wypłata, a jak strata, będzie "0". To kwestia cierpliwości inwestora, jak długo zechce znosić stratę i trzymać akcje spółki. Jeżeli bedzie widział w niej potencjał, to będzie trwał na posterunku, a jeżeli nie, to da sobie z nią spokój i sprzeda akcje. Oczywiście pogrążając kurs akcji, bo ich płynność jest b. marna. A teraz to nie wiadomo o co chodzi. Niby trzymamy kciuki za Zarząd, żeby jego plany się powiodły, ale jak już będzie sukces, to co dalej? Będziemy mieli coś z tego, czy zostaną nakreślowne następne wpaniałe plany, a my nadal, wniebowzięci, będziemy trzymać kciuki? Nie tak 3 lata temu był opisywany interes ludzi, którzy kupowali akcje serii "B".

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.