Ja bym tylko delikatnie chciał przypomnieć, że choć cały biznes jaki prowadzi Socket Resources, może na tle dzisiejszego oprocentowania lokat, wydawać się podejrzanie wysoki, jak narazie nie znalazł się nikt kto by mógł powiedzieć że firma go oszukała.
Jak powtarzałem już do znudzenia, spółki celowe mają to do siebie, że powstają pod konkretny, mniej lub bardziej sprawdzony biznes i rzeczywiście mogą generować tego rodzaju zyski, z prawdopodobieństwem 99% sukcesu.
Niemniej... nie mam argumentów, ani za ani przeciw Pana słowom, ale z doświadczenia wiem, że rzeczywiście najlepsze malwersacje muszą być budowane na fundamentach zaufania i zysku dla inwestora. Prosze jednak zwrócić uwage, że SR zaprzeczyło że jest piramidą finansową, w swoim oficjalnym oświadczeniu.
Niestety najobiektywniejszą opinią, będzie ta, którą wydamy za kilka lat.

Swoją drogą - widziałem Mennica Śląską, oraz rozmawialem z ludźmi którzy tam pracowali, zapoznawszy się przy okazji z historią całego projektu. Niestety w moim odczuciu, nastąpiła tutaj znaczna manipulacja faktami.
Choć w ostatnich latach, w kraju pojawiło się kilka spółek, które używają nazwy "mennica", tak naprawde są to większości prywaciarze, którzy nierzadko zatrudniają kilku ślusarzy.
Więc nasz dziurawy depozyt, z nienaszym złotem, chroni dokument zawarty między prywaciarzami z Czarkówa k/Pszczyny, a konsalnetem, który od sprawy się odżegnuje...
Wydaje się że niezależna ekspertyza złota może dodała by jakieś pozytywy do tego równania.